Nadwrażliwość na męskie nasienie

26 grudnia 2018

Alergia na nasienie ludzkie, znana też jako zespół nadwrażliwości na męskie nasienie (ang.: Human seminal plasma allergy (HSPA) lub Seminal plasma hypersensitivity reactions (SPHR)) jest to dość rzadka choroba, a jej dokładna częstość występowania nie jest dobrze oszacowana. Mówi się, że może ona dotyczyć około 40.000 kobiet w USA. W Polsce może to być kilka tysięcy kobiet. Prawdopodobnie częstość jest niedoszacowana ze względu na problemy diagnostyczne. Objawy mogą być bardzo zróżnicowane i wahać się od lekkich do ciężkich, a nawet zagrażających życiu. Najczęściej opisywane są reakcje miejscowe takie jak ból, pieczenie, swędzenie, zaczerwienienie, pojawienie się pęcherzy czy wysypki w okolicy sromu i pochwy lub też reakcje uogólnione np. pokrzywka na ciele, obrzęki, duszność, wymioty, czy nawet szok anafilaktyczny. Zespół ten można podejrzewać w przypadkach nawracających zapaleń sromu i pochwy, bólów miednicy, dyspaurenii (bolesnych stosunków).

Diagnostyka tego typu alergii jest dość trudna między innymi ze względu na specyfikę dolegliwości – pacjentki często nie przyznają się do objawów albo nie wiążą ich z współżyciem, lekarze także czasem mogą nie widzieć tego powiązania. Jeśli jest właściwie prowadzona, diagnostyka nadwrażliwości na męskie nasienie oparta jest na objawach klinicznych, wykluczeniu innych przyczyn, testach skórnych oraz wykrywaniu przeciwciał klasy IgE przeciwko białkom nasienia (częstym alergenem wśród tych białek jest PSA czyli swoisty antygen sterczowy (ang.: Prostate specific antigen)). Brak objawów po współżyciu z zastosowaniem prezerwatywy dodatkowo potwierdza rozpoznanie. Często pacjentki, u których diagnozowany jest zespół nadwrażliwości na nasienia mają skłonność także do innych alergii i reakcji uczuleniowych (astmy, kataru siennego, uczuleń na sierść zwierząt). U części pacjentek objawy alergii rozwijają się już po pierwszym kontakcie seksualnym, u innych pojawiają się dopiero po miesiącach lub latach współżycia płciowego.

Jak dotychczas badania nie wykazały związku nadwrażliwości na nasienie z niepłodnością, jednakże problemy z płodnością u tych par mogą być spowodowane niechęcią do współżycia płciowego.

Leczenie objawowe sprowadza się z jednej strony do unikania stosunków płciowych lub stosowania prezerwatywy, co jednak w wielu przypadkach jest niezadawalające dla pacjentek (szczególnie jeśli starają się o dziecko). Czasem stosuje się premedykację z leków antyhistaminowych czy przeciwzapalnych (w tym sterydowych), co jednakże nie zawsze okazuje się skuteczne. W zależności od sytuacji podejmuje się próby stosowania leków miejscowo lub ogólnosystemowo. Tak jak w przypadku innych alergii stosuje się z dość dużymi sukcesami także odwrażliwianie / odczulanie, czyli podawanie rosnących stężeń alergenu. Jednym z zaleceń po odwrażliwianiu wewnątrzpochwowym jest utrzymywanie regularnego współżycia płciowego (co 2-3 dni) w celu utrzymania odwrażliwienia. Są doniesienia mówiące o tym, że po takim odwrażliwianiu pacjentki zachodziły w ciąże w sposób naturalny. Niektórzy autorzy sugerują więc, że powinno to być leczenie pierwszego rzutu w przypadku par starających się o dziecko.

Poza alergią na nasienie występującą u kobiet, opisywana jest także alergia na nasienie występująca u mężczyzn. Dodatkowym problemem, którego istnienie jest kwestionowane przez część środowiska medycznego, jest także alergia na śluz szyjkowy występująca u mężczyzn. Udowodnienie istnienia tej alergii jest co prawda trudne technicznie, jednak z danych empirycznych wydaje się, że jest to problem występujący u pewnej grupy pacjentów i obserwowany przez lekarzy.


Opracowanie: Eliza Filipiak (dr n. med.)

Na podstawie:
Mt Sinai J Med. 2011 Sep-Oct;78(5):803-9. Seminal plasma hypersensitivity reactions: an updated review. Sublett JW, Bernstein JA.
Rev Med Suisse. 2017 Apr 5;13(557):748-753. [Allergy to human seminal plasma]. Moi L, Salvadé I, Ribi C.
J Eur Acad Dermatol Venereol. 2018 Jan;32(1):86-90. Characterization of patients with suspected hypersensitivity to cervicovaginal fluid. Jankowski M, Kodyra E, Kaszubowska J, Czajkowski R

Udostępnij

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *